Polish Me Silly (Lush Lacquer) / Glowsticks
Lakiery Polish Me Silly (znane kiedyś jako Lush Lacquer) marzyły mi się od kiedy tylko moje lakieromaniactwo zaczęło się niebezpiecznie powiększać. Odstraszały mnie głównie ceny i słaby dostęp plus to, że nie wiedziałabym, na który kolor się zdecydować. Na szczęście istnieje coś takiego jak blogowe wyprzedaże i dzięki takiej właśnie udało mi się zakupić dwie sztuki topperów. Dziś prezentuję Wam pierwszy z nich - Glowsticks. Jest to przezroczysta baza wypełniona różnokolorowymi elementami. Żeby wydobyć coś więcej aniżeli baza - trzeba bardzo mocno wstrząsnąć buteleczką. Efekt jest zdecydowanie tego wart!
Poniżej możecie zobaczyć jedną warstwę mocno wstrząśniętego Glowsticks na bazie, którą tworzą dwie warstwy Essie Marshmallow. Wszystko zostało pokryte topem Essie Good To Go.
pamiętam je :) super efekt, taki wesoły
OdpowiedzUsuńi o to właśnie chodziło ;)
Usuńświetny, wesoły topper :)
OdpowiedzUsuńoj tak, jest bardzo wesoły :)
UsuńBardzo piękny ten top!!!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
UsuńAle świetny piegusek kolorowy :D
OdpowiedzUsuńzgadzam się, jest świetny :D
UsuńŚliczny maluszek :)
OdpowiedzUsuńCudo! Mi się marzą do dzisiaj ;)
OdpowiedzUsuńmarzenia się spełniają, jestem tego dobrym przykładem ;)
UsuńBardzo wakacyjny mani! :)
OdpowiedzUsuńpowiedziałabym, że nawet wiosenno-wakacyjny ;)
UsuńŁał, efekt jest świetny <3
OdpowiedzUsuń