OPI / Alcatraz... Rocks
Piaski stały się moimi zeszłorocznymi hitami. Jakiś czas temu moja kolekcja powiększyła się o kolejnego cudaka! Przedstawiam Wam Opi Alcatraz... Rocks z kolekcji San Francisco! Jest piękny, wielokolorowy. Do aplikacji wystarczą 2 cienkie lub 1 grubsza warstwa, schnie błyskawicznie, trzyma się ładnych parę dni. Zmywanie - jak to piaski, niezbędne jest zaopatrzenie się w folię aluminiową, ale nie jest mi to straszne. Wszystko wynagradza efekt końcowy tego cudaka.
no ładny choć trzeba przyznać, że ja się z piaskami OPIakami nie polubiłam :>
OdpowiedzUsuńmam takie wrażenie, że on jest trochę inny niż pozostałe piaski OPI :)
Usuńjaki on ładny! podoba mi się i to bardzo! :)
OdpowiedzUsuńmi się również bardzo podoba :)
UsuńTo chyba najpiękniejszy piasek OPI :) Koniecznie muszę go sobie sprawić, bo chodzi za mną od dłuższego już czasu i odczepić się nie chce ;) Ubolewam tylko nad jego kiepską dostępnością :(
OdpowiedzUsuńsama bardzo długo się na niego czaiłam, nie mogłam się zdecydować czy go chcę, czy nie, bo co chwilę zmieniałam zdanie, ale też uważam teraz, że to najpiękniejszy piasek OPI :) swój egzemplarz kupiłam w Douglasie podczas jakiegoś dnia promocji, bo też miałam problem z jego dostaniem.
UsuńOn jest przepiękny! a jeszcze bardziej lubię go nosić z Seche Vite. Każdy się wtedy dopytuje co to za lakier :D
OdpowiedzUsuńjest przecudowny! :) z topem go jeszcze nie nosiłam, ale następnym razem spróbuję :)
UsuńNiebywały, chociaż do mojej kolekcji nie trafi :) Jestem wierna piaskom p2 ;D
OdpowiedzUsuńJest boski, mam na niego wieeelką ochotę! :)
OdpowiedzUsuńNie interesowałam się za bardzo piaskami OPI. To chyba błąd!
OdpowiedzUsuńcudny ! aż mi się zamarzył :)
OdpowiedzUsuń