Dior / 319 Sunwashed
Cudownie radosny kolor z letniej kolekcji Dior Tie Dye, który jest tak ciężko zdobyć... Sama już się prawie poddałam, nie było go ani w sklepie internetowym Douglasa, ani w żadnym ze sklepów i po prostu któregoś dnia czegoś przez internet szukałam, od niechcenia spojrzałam czy jest dostępny... i musiałam go wziąć! A mojej radości nie było końca, bo za chwilę znów był niedostępny.
Żółte kolory nie często gościły na moich paznokciach, do czasu posiadania tego gagatka! Sunwashed dość często jest przeze mnie używany i za każdym razem wzbudza, nie tylko mój, zachwyt ;] Na poniższych zdjęciach widzicie 3 cieniutkie warstwy emalii (mogą być również 2 grubsze), bez nawierzchniowego topu.
miałam kiedyś piękną żółć od Chanel,to był chyba 577 Mimosa,cudny :)
OdpowiedzUsuńz tego co widzę to Mimosa jest intensywniejsza, Sunwashed jest delikatniejszy - ale tak czy inaczej, też piękny kolor ;)
Usuń[ślini się]...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier, sama też długo na niego polowałam:)
OdpowiedzUsuńwięc jesteśmy szczęściarami, że nam się to udało ;)
UsuńPiękny jest, przyznam, że pomimo lakierowych czystek (ach, nie jesteś jeszcze w temacie :D), przygarnęłabym go chętnie :) cudeńko!
OdpowiedzUsuńej! wypadałoby żebym była w temacie! :D
Usuńtaki bananowy, śliczny :D
OdpowiedzUsuńoj ja nie upolowałam i bardzo żałuję :(( za późno się ogarnęłam
OdpowiedzUsuńsama też już myślałam, że za późno się ogarnęłam. nawet powiedziała mi to pani w Douglasie. ale się nie poddałam i nie żałuję ;)
UsuńPrześliczny <3
OdpowiedzUsuń