Essie / Resort Collection 2015 (kostka)
Moje Essiemaniactwo lekko się uspokoiło, co można zaobserwować po zmniejszającej się ilości buteleczek tejże firmy, a po zwiększającej się ilości buteleczek Opi. Nie znaczy to, że porzuciłam jedną z moich ulubionych marek, ale mam po prostu wrażenie, że niektóre kolory są wtórne.
W pokazywanej dziś wiosennej kupił mnie tak właściwie tylko jeden kolor. Oczywiście każdy wie który :D Gdyby był dostępny w dużej butelce, to chętnie bym tylko jego zakupiła, a tak mam całą kostkę.
We wszystkich 4 przypadkach widzicie po 2 cienkie warstwy lakieru na paznokciach, bez topu. Zmywanie w przypadku wszystkich jest bezproblemowe. Lakiery nie barwią ani płytki, ani skórek.
Któryś z nich wpadł Wam w oko? :)
jedynie granacik mi się podoba więc :D reszta taka jakas nie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńmyślę podobnie :)
UsuńDwa ostatnie widzą mi się :)
OdpowiedzUsuńwygląda na to, że tylko Tobie przypadły do gustu ;)
UsuńNiebieski bardzo fajny, reszta niestety nic niezwykłego... :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę ;)
Usuńniebieski jest piękny, ale ciekawi mnie też karmel :)
OdpowiedzUsuńw buteleczce karmel mi się podoba, ale na paznokciach wygląda dziwnie... może to po prostu kwestia mojej karnacji ;]
UsuńNiebieski chyba najladniejszy :) Tez mam wrazenie, ze Essie ma ostatnio problem z wymysleniem czegos oryginalnego...a szkoda...
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuń