Wszyscy mają swojego Paese Box'a...

poniedziałek, kwietnia 14, 2014 unappreciated 35 Comments

... mam i ja :D Długo, oj długo się opierałam. Nie czułam szczególnej potrzeby posiadania kolejnych lakierów (tiaaa, jasne), a jakoś oglądając zdjęcia na blogach nic mnie szczególnie nie porwało. Do czasu, bo jakżeby miało być inaczej? I tak po zobaczeniu zdjęć u Megdil, której paznokcie wręcz uwielbiam, serce zabiło mocniej na widok 3 kolorów. No, ale dobra do wyboru miałam jeszcze 2. I tak to w sobotnie przedpołudnie udałam się na stoisko Paese (dla dziewczyn w Wrocławia - jest w Renomie na poziomie 0) i wybrałam dla siebie w końcu cztery wypatrzone kolory (głównie przepięknego żółtka!) i piąty pomogła dobrać mi przemiła pani na stoisku. Z odżywkami miałam większy problem, ale zdecydowałam się na olejek witaminowy i mleczko usuwające naskórek, którego w sobotę nie było - dostałam za to odżywkę pierwszą z brzegu, którą dziś wymieniłam na wspomniane już mleczko :)



Od lewej: 191, 365 (silk), 342, 301 i 305



35 komentarzy:

  1. Przecudownie wiosenne kolorki Ci się trafiły :) Mnie "dostało się" wiosenno-jesienno-metaliczno-perłowo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. trafiły sie takie, bo wybrałam je sobie sama na stoisku Paese :)

      Usuń
  2. Te pastelowe kolory są obłędne:).

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolory piękne, uwielbiam takie pastele. Pochwalę się, że ja pudełeczka nie mam i chyba mieć nie będę :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam też nie mieć, ale na razie nie żałuję zakupu :)

      Usuń
  4. ciekawa jestem jak wyglądają na paznokciach te lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne sztuki sobie wybrałaś :D Ten gołąbek bardzo mi się spodobał, od jakiegoś czasu szukam takiego koloru :> No i ciekawa jestem jak wygląda ten z serii silk, bo nie mogłam znaleźć jego słoczy.

    Żółtek jest świetny, sądzę, że będziesz zadowolona :D A miętka trzymała mi się na pazurach 5 dni, zmyłam ją dosłownie przed chwilą, bo pojawiły się malutkie uszczerbki i wadziło mi to :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Silka też nigdzie wcześniej nie widziałam, to jego mi zaproponowała pani na stoisku, a że się spieszyłam to na szybko wybierałam. Mam tylko nadzieję, że będe zadowolona ;)

      Żóltek bardzo spodobał mi się u Ciebie i go musiałam mieć koniecznie :D Skoro mówisz, że miętka tak dobrze się trzyma, to ona pójdzie na pierwszy ogień, ale to przy następnym malowaniu, bo dopiero skończyłam malować śmierdząco/pachnącym różowym Revlonem :P

      Usuń
    2. Ej, tego Revlonka widziałam u Obs, to ten piękny fuksjowy? Ty wiesz, ze Kasia przekonała mnie nawet do tej trawiastej zieleni? Wprawdzie nie dojrzałam jeszcze do jej kupna, ale ziarnko zostało zasiane :D

      Jak wytestujesz miętkę, to koniecznie daj znać, jak u Ciebie z trwałością :)

      Usuń
    3. Tak, to ten :) A zielonka miałam wcześniej, piękny jest, skuś się :D

      Oczywiście, ze dam znać :)

      Usuń
    4. A idź, kupiłam sobie jednego holosia z a-england i na razie mi wystarczy nowości :D

      Usuń
    5. Chciałabym napisać: pokaż holosia... ale nie napisze! Bo się przeraziłam jak spisałam wszystkie lakiery do listy lakierowej jakie mam :D I jak znam życie to chciejstwo mi sie właczy, a już przesadziłam w tym miesiącu, baaa w tym półroczu :D

      Usuń
    6. Jeszcze do mnie nie przyszedł, czekam jak na szpilkach :P
      Aaa, to gratulacje! :D Taka lista jest bardzo pomocna, wspomnisz jeszcze moje słowa :D

      Usuń
  6. Śliczny jest ten kolorek 305. Też się noszę z zamiarem przejścia się do Renomy po własnego boksa. :) Myślę, że dobiorę sobie jeszcze jakiegoś nudziaka, bo żadnego jeszcze w swojej szufladce nie mam. I jakaś jasna zieleń i błękit do tego. A piąty wybiorę na miejscu. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwię się, że po obejrzeniu posta na blogu Megdil, pobiegłaś po boxa. Nie dość, że lakiery, które dostała Magda co do jednego były śliczne, to jeszcze jej paznokcie dopełniły smaku. Sama zastanawiam się nad żółtkiem :) Pozostałe kolory wybrałaś śliczne! A 191 mam dziś na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmmm jakie cudne, pastelowe kolorki!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. przepiekne, wiosenne kolorki! cudowny, cudowny! ja aktualnie szukam neonków, szkoda, ze paese ich nie ma ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, sama bym się w jakiegoś neonka zaopatrzyła ;)

      Usuń
  10. cudowne kolorki, tez muszę zamówić

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne kolorki:) Też mam swój lakierowy paese box :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za marką Paese, ale te kolory skradły moje serce!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja jeszcze nie miałam z nią styczności, więc mam nadzieję, że się nie rozczaruję ;]

      Usuń
  13. Ale śliczne kolorki, pastelowe love :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale cudne kolorki wybrałaś :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękne kolorki! :)
    Ja niestety nie miałam możliwości wyboru, ponieważ nie ma u mnie stoiska Paese ;/
    Ale w sumie i tak jestem zadowolona ze swojej zawartości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak szczerze mówiąc, gdybym nie miała u siebie stoiska Paese to chyba bym się w ciemno na tego boxa nie zdecydowała ;]

      Usuń
  16. jakie cudne pastele sobie zafundowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podoba mi się strasznie akcja z tym pudełkiem :) Ja skomponowałam aż dwa :P Megdil pięknie pokazała kolory i nadała im rewelacyjne nazwy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory niestety nie z mojej bajki. Ten szary mi się jedynie bardzo podoba, ale każdy ma inny gust wiadomo. Ważne, że jesteś zadowolona :)
    Moja koleżanka jak usłyszała o tej akcji z pudełkiem ( tak nam się jakoś zgadało ) to wpadła w euforię. Zaczęła przeglądać recenzje lakierowych pudełek, które dziewczyny zamówiły ( u mnie w mieście niestety stoiska nie ma ). Zamówiła i dostała super kolory, aż pożałowałam że też się nie skusiłam, ale nie miałam nigdy lakierów tej firmy i bałam się, że nie będą trwałe. Każda z nas ma inną płytkę.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me