Orly / On The Edge

wtorek, sierpnia 18, 2015 unappreciated 8 Comments

Orly w swojej letniej kolekcji Adrenaline Rush stworzyło kilka cudnych, letnich kolorów. Sama przygarnęłam trzy z nich i dziś pokażę Wam On The Edge. Ileż to przekleństw wyszło z moich ust. Nie, nie podczas malowania, bo malowanie to bajka, ale podczas robienia zdjęć! Ten kolor jest tak nieoczywisty, że naprawdę ciężko go uchwycić (a musicie mi uwierzyć, że niesamowicie długo się starałam - koty protestowały, że na tak długo zajęłam ich parapet ;)).
Tak, jak napisałam wcześniej - malowanie to bajka. Tak w sumie to jedna warstwa w zupełności wystarczy, tak z przyzwyczajenia dałam dwie. Lakier wysycha do pół matu/satyny, ale ja postawiłam w tym przypadku na błysk i potraktowałam paznokcie dodatkowo jedną warstwą topu. A kolor? No i tu są schody! Bo raz jest to intensywny granat, a za chwilę wpada w fiolet - w internecie można się spotkać z opiniami, że jest to po prostu fioletowy niebieski. Na poniższych zdjęciach starałam się oddać każdy z tych odcieni, a jak mi to wyszło, to już same oceńcie ;]










A na koniec zapraszam Was do zaktualizowanej zakładki WYPRZEDAŻ :)

8 komentarzy:

  1. nowa odsłona blogaska *.*
    atramenciaki lubię, mam taki z Joko i używam namiętnie, juz mi się kończy co jest niespotykane w przypadku lakierów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musiałam coś zmienić i za bardzo się ostatnio nudziłam :D
      mówisz o Indigo? :> jeśli tak, to Orly jest bardziej fioletowy niż Joko, wiem, bo sama go mam ;]

      Usuń
  2. Udało Ci się uchwycić jego oryginalność. Podoba mi się, ale ze względu na kilkadziesiąt innych buteleczek, nie mogę sobie pozwolić na kolejną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama ostatnio się zszokowałam kiedy zobaczyłam ilość butelek lakierów, dlatego postanowiłam zrobić z tym mały porządek :)

      Usuń
  3. Piękny kolor! Bardzo lubię zarówno fiolety jak i granaty, więc dla mnie bamba ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łał, prześliczny kolorek :D

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me