Ancynamon

sobota, marca 31, 2012 unappreciated 3 Comments

Lakiery Colour Alike pokochałam miłością ogromną. Po pierwsze, mają cudne kolory. Po drugie mają odpowiedni pędzelek. Po trzecie są tanie. Po czwarte mają dobrą trwałość. Czego chcieć więcej od lakieru? :)


Ostatnio kupiłam kilka lakierów, jednym z nich jest Ancynamon (nr 111).




Kolor jest dokładnie taki jak nazwa: cynamonowy. A że cynamon kocham to i ten lakier również ;)


Na paznokciach po 3 dniach, mam lekko starte końcówki. 


Jedynym minusem lakierów Colour Alike jest zakrętka. Widać na niej ślady paluchów, których nie lubię. Ale da się to przeżyć.


Cena: 10,99 zł. Do kupienia tutaj.

3 komentarze:

Alterra - szampon do włosów, part 2

niedziela, marca 18, 2012 unappreciated 2 Comments

Ostatnio pisałam o szamponie Alterra Sensitiv. Dziś kolej na:



zdjęcie: google.pl


Opis producenta:
Do produkcji szamponu nawilżającego zastosowano specjalnie dobrane składniki najwyższej jakości: wartościowa kompozycja pielęgnacyjna z wyciągami z aloesu, granatu i kwiatów akacji pielęgnuje włosy, nawilża je i dostarcza włosom zniszczonym nowej energii. 


Opakowanie: 
Solidne, plastikowe opakowanie z zatyczką, niczym się nie różni od innych szamponów tej marki.


Zapach:
Słodki, przyjemny - zupełna odwrotność jego poprzednika w mojej łazience.


Konsystencja:
Tak samo, przezroczysta galaretka.


Działanie:
Z tym szamponem już nie było tak różowo, jak z Sensitiv. Mam wrażenie, że bardziej mi włosy przesuszył, przez co musiałam częściej używać odżywki do włosów. Dodatkowo plątał mi je, ciężko się je rozczesywało.  Zużyć, zużyłam go do końca, ale raczej się nie polubiliśmy. Teraz testuję kolejny.


Cena i dostępność: Rossman, ok. 9 zł/200 ml.


Skład: Skład: Aqua, Lauryl Glucoside, Sodium Coco Sulfate, cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Lauroyl Sarcosine, Punica Granatum Extract*, Aloe Barbadensis Extract*, Acacia Farnesiana Extract, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Alcohol*, Parfum**, Linalool**, Limonene**, Geraniol**, Citronellol**, Citral**.
* surowce pochodzące z uprawy kontrolowanej biologicznie.
** naturalne olejki eteryczne.


Podsumowując:  W przypadku tego szamponu nie będzie tyle ochów i achów. Tak, jak pisałam wcześniej - przesuszył mi włosy i je plątał. Nie czuję żalu po rozstaniu z nim.

2 komentarze:

Alterra - szampon do włosów, part 1.

środa, marca 14, 2012 unappreciated 0 Comments

Te szampony znają już chyba wszyscy, a przynajmniej połowa z nich już ich używała. Sama kupiłam z czystej ciekawości, a poza tym chciałam zmienić trochę pielęgnację moich włosów - używam szamponów z naturalnymi składnikami.


Na pierwszy ogień poszedł szampon Alterra Sensitiv - Shampoo Mandel & Jojoba (Łagodny szampon dla wrażliwej i podrażnionej skóry głowy - Migdały i Jojoba). Niestety bez własnego zdjęcia, ponieważ u mamy nie da się zachować pudełek do projektu denko, wszędzie je znajdzie :)


zdjęcie: google.pl


Opis producenta:
Odprężenie i łagodna pielęgnacja. każde włosy zasługują na indywidualną pielęgnację. Do produkcji łagodnego szamponu Alterra zastosowaliśmy specjalnie dobrane składniki najwyższej jakości. Precyzyjnie zestawiona kombinacja składników odżywczych z wyciągiem z migdałów i jojoby doskonale nadaje się do łagodnego mycia włosów, otacza je delikatnym filtrem ochronnym i koi skórę głowy. 


Opakowanie: 
Solidne, plastikowe opakowanie z zatyczką, która pomimo wielu upadków ze sporych wysokości była do samego końca w całości.


Zapach:
Okropny, nie wiem czym to pachniało, ale na pewno nie migdałami, bo ten zapach bardzo lubię. Na początku bardzo mnie irytował, ale po dłuższym stosowaniu przywykłam.


Konsystencja:
Praktycznie przezroczysta galaretka.


Działanie:
Na pewno zgodzę się tutaj z opisem producenta, mam wrażliwą skórę głowy i zdecydowanie bardzo dobrze działał na moje włosy. Przetłuszczały się dużo wolniej niż po innych szamponach, nie zauważyłam, żeby mi wypadały bardziej, niż do tej pory (o czym wiem, bo wiele z Was o tym wspominało w swoich recenzjach). Włosy bardziej mi błyszczały, były gładsze. Baa, nawet kolor po farbowaniu był dłużej trwały i się nie spierał! Działanie zdecydowanie na plus dla moich włosów! Dodatkowo opakowanie 250 ml starczyło mi na miesiąc mycia praktycznie codziennie nim włosów, więc również wydajność na plus.


Cena i dostępność: Rossman, ok. 9 zł/200 ml.


Skład: Aqua, Sodium Coco-Sulfate, Alcohol*, Glycerin, Coco Glucoside, Caprylyl/capryl Glucoside, Acetum*, Xanthan Gum, Betaine, Prunus Amygdalus Dulcis Oil*, Prunus Amygdalus Dulcis Extract*, Avena Sativa Extract*, Simmondsia Chinensis Extract*, Parfum**, Citral**, Limonene**, Linalool**, Citronellol**, Geraniol**.
* składniki z certyfikowanych organicznych upraw.
** naturalne olejki eteryczne.



Podsumowując:  Moje włosy po tym szamponie są w o niebo lepszej kondycji. Wpływ na to oprócz szamponu na pewno miało to, że przed końcem roku przestałam używać suszarki do włosów. Szampon w pewnym stopniu spotęgował dobry wygląd moich włosów, który zauważają głównie moi znajomi. Na razie mój ulubiony szampon Alterry, pozostałych dopiero używam.

0 komentarze:

Orly - szybka wygrana w szybkim konkursie

niedziela, marca 11, 2012 unappreciated 5 Comments

Po pierwsze: tak, wiem, opuściłam się. Miesiąc czasu zbierałam się, żeby się zebrać. Ale przeprowadzka tymczasowo do rodziców, remont mojego własnego M, szkoła, pisanie magisterki i praca to chyba już trochę za dużo. Ale postaram się poprawić, obiecuję!


Po drugie: dzisiejszy post z cyklu: "lubię się pochwalić" :) Szybka wygrana w szybkim konkursie na profilu Orlybeauty na Facebook'u wygrałam zestaw Cool Romance mini kit z czterema pięknymi lakierami, które chciałam mieć od momentu ich zobaczenia! Wysyłka doszła do mnie baaaardzo szybko i od razu wzięłam się do używania!




Na pierwszy ogień poszła piękna mięta Jealous, much? 




Kolor! Jest po prostu piękny, idealny. Bez dodatku zielonych, czy niebieskich refleksów.
Aplikacja - pomimo tak małego pędzelka, malowało się świetnie. Niestety potrzebowałam 2-3 warstw lakieru, aby nie było prześwitów. Pomimo to schnie migusiem.
Trwałość! 4 dni bez odprysków, z lekkim ścieraniem końcówek. Myślę, że wytrzymałby i dłużej, ale ja dłużej nie noszę jednego koloru na paznokciach :)


Jestem z tej serii baaardzo zadowolona, tak jak jestem w ogóle zadowolona z lakierów Orly. Następne już niebawem na moich paznokciach :)

5 komentarze:

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me