Roll-on The Body Shop

niedziela, sierpnia 28, 2011 unappreciated 11 Comments

Aparat do mnie wrócił, ale nie wiem na jak długo. W związku z tym zrobiłam zdjęcia wszystkim moim ostatnim nabytkom, a w związku z tym możecie się spodziewać wielu nowych recenzji.

Dziś przyszła kolej na Roll-on The Body Shop o zapachu owoców leśnych.



Zachęcona samymi zapachami, które wyszły, pędem pobiegłam do najbliższego TBS'u i stałam chyba z 15 minut wąchając wszystkie roll-on'y. Gdybym mogła, kupiłabym wszystkie, a tak wybór padł na owoce leśne, które mnie po prostu urzekły.

Opakowanie: ma 10 ml i jest stabilne. Dobrze trzyma się je w ręce.

Zapach: jest delikatny, ale nie nachalny. Czuję go tylko w momencie posmarowania ust, a potem się ulatnia, co tak naprawdę mi się podoba.

Użytkowanie: smarowanie nim ust nie jest trudne, natomiast czasami zdarza mi się wyjechać nim poza linię ust i wtedy nagle muszę szukać lusterka :)

Działanie: delikatnie nawilża moje usta, które baaaaardzo często są spierzchnięte i wysuszone, a na dodatek mam okropną manię obgryzania skórek. Ten roll-on powoduje, że mam gładkie i miękkie w dotyku usta, co zdecydowanie jest na plus!

No i ta metalowa kuleczka tak cudownie chłodzi usta w gorące dni!

Skład: Ricinus Communis (Castor) Seed Oil, Glycine Soja (Soybean) Oil, Lanolin, Hellianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Olea Europea (Olive) Fruit Oil, Aroma, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Waxm Aqua, Tocopherol, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Simmindsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil, Stevia Rebaudiana Leaf/Steam Extract, Eugenol, Benzyl Benzoate, Citric Acid.

11 komentarzy:

  1. muszę to mieć! jeszcze nie zdecydowałam jaki zapach, ale muszę ;) tym bardziej, że polecasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. znając TBS i ich zapachy oraz to, że jestem fanka wszelakich owoców leśnych sądzę, że byłabym tym produktem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zainteresował mnie ostatnio ten balsam , ale w końcu się nie zdecydowałam. chyba znów wrócę do tbs ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli chcesz, zapraszam Cię serdecznie na moje rozdanie. Nagrodą jest dowolny kosmetyk ze sklepu Crafterie :))

    OdpowiedzUsuń
  5. gdzie mozna taki roll on dostac i w jakiej cenie ?

    OdpowiedzUsuń
  6. The Body Shop - 20 zł (dałam za niego 15 zł, ale była wtedy akcja promocyjna na hasło)

    OdpowiedzUsuń
  7. A to jest jakiś sklep internetowy, bo go nie znam :P

    OdpowiedzUsuń
  8. Drogerie, które są w niektórych galeriach handlowych w większych miastach. Jak wpiszesz sobie w google to powinny pokazać Ci się miejsca, gdzie są sklepy.

    OdpowiedzUsuń
  9. A to pewnie widziałam ale nie zwróciłam na nie uwagii

    OdpowiedzUsuń
  10. tez mam owoce lesne i uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jutro idę do TBS to pooglądam sobie ich produkty, sprawdza mi się ich szmatka muślinowa do mycia twarzy, ale zimą skuszę się na jakieś obłędnie pachnące masło do ciała:)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me