Kojący tonik z zawartością witaminy K od Suiskin
Tonik Suiskin przeznaczony dla skóry bardzo wrażliwej i problematycznej ora dla osób ze skórą podrażnioną m.in. po zabiegach laserowych, peelingach enzymatycznych, mikrodermabrazji zakupiłam już jakiś czas temu. Pomimo upływu czasu nie powalił mnie na kolana, ani nie zniechęcił do siebie. Poza tym ciężko mi było określić czego oczekuję od toniku do twarzy, ponieważ takowego nigdy w swojej kosmetyczce nie miałam. Ten więc produkt u mnie debiutuje w tej kategorii.
Tonik zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 150 ml z otworem pozwalającym wydobyć odpowiednią ilość produktu na wacik. Konsystencja jest lekko tłustawa, ale bardzo szybko wchłaniana jest przez skórę. Używałam go po demakijażu płynem micelarnym, dobrze domywał to, czego micel nie zmył (zdarzył się taki delikwent, ale o tym innym razem). Nie uczulał mnie, ale po zawartości witaminy K, która ma korzystnie wpływać na mikrokrążenie skórne wzmacniając naczynia krwionośnie spodziewałam się ukojenia skóry bez niespodzianek. Niestety pojawiały się na moich policzkach znienawidzone przeze mnie rumieńce. Nie piekły mnie, więc gdyby nie to, że widziałam je w lustrze, to nie widziałabym problemu. Tonik koił moją twarz albo podczas upałów (świetnie chłodził skórę), albo podczas obecnego sezonu grzewczego (gdybym mogła, to przykleiłabym do siebie grzejnik/farelkę).
Pomimo to, że oczyszczał dobrze skórę, nawilżał ją i koił, nie polubiłam się z nim do końca. I za samo działanie, którym mnie nie powalił, i za zapach - ziołowo-chemiczny, pomimo upływu czasu, bardzo ciężko się do niego przyzwyczaić.
INGREDIENTS: Water, Butylene Glycol, Hyaluronic Acid, Glycerin, PEG/PPG-17/6 Copolymer, Alcohol, Betaine, Portulaca Oleracea Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria)-Flower Extract, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Methylparaben, Tocopheryl Acetate, Carbomer, Triethanolamine, Witch Hazel Leaf Extract, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract, Lactic Acid, Disodium EDTA, Mimosa Tenuiflora Leaf Extract, Cycnoches Cooper(orchid)Fruit Extract, Dipotassium Glycyrrhizinate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, FD&C Yellow No. 5, FD&C Yellow No. 6.
Tonik zakupiłam w sklepie internetowym My Asia.
Hmm, pierwszy raz słyszę o tej firmie... ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie spotkałam się wcześniej z tą firmą.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem jedyną osobą, która lubi przebywać w bliskim sąsiedztwie grzejnika, co odbija się niekorzystnie na kondycji skóry. Moja ostatnio uległa przesuszeniu...
OdpowiedzUsuń