MAC Peaches
Dzisiaj się będę chwaliła, bo od momentu kiedy kupiłam róż do policzków MAC Peaches chodzę uhahana od ucha do ucha :)Baaardzo długo czaiłam się żeby kupić róż w MACu. Ostatnio poczytałam trochę odnośnie wykończeń róży właśnie u Marti, miałam kilka typów wykończeń więc postanowiłam przejść do czynów. A że okazało się w piątek, że moja praca magisterska została zaakceptowana, termin obrony mam prawdopodobnie 18 lipca, stwierdziłam, że należy mi się nagroda za ciężką pracę :D (spokojnie, nagrodę po obronie już sobie też wymyśliłam :>).
Nastawiona byłam na różowy róż, ale pani (wizażystka?) stwierdziła, że z moimi rumieńcami (nadmienię, okropnymi rumieńcami od upału!) w różowym wyglądałabym co najmniej komicznie. Albo musiałabym używać jakiegoś mocno kryjącego podkładu, a takowych nie lubię. Idąc na kompromis zaproponowała coś z bardziej brzoskwiniowych róży, chciałam bez drobinek, więc padło na Peaches. Piękny brzoskwiniowy (jak sama nazwa wskazuje) kolor. Pani mnie pomalowała i nie wiem jakim cudem te okropne rumieńce zniknęły! Więc nie widziała innego wyjścia, jak wziąć właśnie ten :)
Na zdjęciach wyszedł ciut ciemniejszy niż w rzeczywistości. Na ostatnim zdjęciu starałam się pokazać jak wygląda na skórze, pod dobrym kątem patrzenia coś tam widać :] (na ręce pokazuję, a nie na mym licu, bo musiałabym się do zdjęć pomalować, a w taki upał naprawdę mi się nie chce ;)).
śliczny jest :)
OdpowiedzUsuńja dziś zużyłam do końca mój brzoskwiniowy róż z Sephory i muszę znaleźć mu jakiś na zastępstwo jakiś podobny kolorystycznie produkt. może też przejdę się do MAC ;)
o jaciepiernicze! cudowny odcien :)
OdpowiedzUsuńja się aż boję wejść do MACa bo wyjdę z walizką ;D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie namierzyłam fajny róż w tonacji fioletowej bo takich czuję się nad wyraz dobrze- Marti mnie naprowadziła na niego:) I teraz dumam bo kolekcja róży dość spora:)))
eee tam, brać jak jest :)
Usuń:))) Lubię róże ale mam już tego tyle, że teraz jednak dwa razy pomyślę zanim nabędę nowy :)
Usuńo :) moje rumieńce też by się mogły z nim polubić
OdpowiedzUsuńale piękna brzoskwinka <3
OdpowiedzUsuńswietny brzoskwiniowy odcien :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor różu ;) Kocham róże <3
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja podkładów mineralnych Anabelle Minerals :)
Piękny ten kolor:)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek też się właśnie zastanawiałam :) może zrobiłabyś krótką recenzje na jego temat po jakimś czasie używanie ? :) chodzi mi o to ile się on utrzymuje na skórze , czy z czasem nie zaczyna się świecić tak jak kilka róży z maca :) ja teraz planuję zrobić sobie paletę róży z maca miałam już kilka róży od nich i walało mi się pełno opakowań więc stwierdziłam że zakupię paletkę do róży :)
OdpowiedzUsuńpewnie po jakimś czasie używania zrobię recenzję. natomiast już po dość krótkim czasie mogę powiedzieć, że trzyma się przyzwoicie długo :)
Usuńja teraz jestem na etapie rozy i nie wiem jak kiedys uwazalam je za zbedny wydatek
OdpowiedzUsuńOj tak to zdecydowanie mój kolor ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam MACowe róże - w tej chwili mam 4 i ze wszystkich jestem jednakowo zadowolona :)
OdpowiedzUsuń