Pharmaceris H - Sebopurin

poniedziałek, lipca 30, 2012 unappreciated 4 Comments

Problemu jako takiego z przetłuszczającymi się włosami nie mam. Co prawda myję je codziennie, ale to dlatego, że lubię mieć je świeże. Szampon Pharmaceris H - Sebopurin to specjalistyczny szampon normalizujący do skóry łojotokowej z wyciągiem z łopianu i biotyny, solami cynku, witaminą B3.




Opis producenta: 


Wskazania: codzienna pielęgnacja łojotokowej skóry głowy i włosów przetłuszczających się.
Działanie: opracowana przez Centrum Naukowo-Badawcze Dr Irena Eris skoncentrowana formuła szamponu z kompleksem z ekstraktu z łopianu skutecznie myje i reguluje nadmierne przetłuszczanie się skóry średnio o 35%*. Trwała formuła witaminy B3 zmniejsza nadmierną produkcję sebum. Octopirox przywraca równowagę, mikroflory naskórka. Gliceryna głęboko nawilża struktury włosów, zaś wysokowartościowe proteiny pszeniczne znacząco poprawiają ich elastyczność oraz gładkość. Szampon posiada pH neutralne dla skóry.
Efekt: szampon reguluje nadmierne przetłuszczanie się skóry głowy, dzięki czemu włosy dłużej pozostają czyste i lekkie. 80%* użytkowniczek myjących włosy regularnie, potwierdziło, iż po zastosowaniu szamponu , włosy były puszyste i miękkie o 1-2 dni dłużej niż wcześniej.




Moja opinia:


Zaznaczę ponownie, że nie mam włosów przetłuszczających się, nie mam również łojotokowej skóry głowy. Szampon kupiłam z myślą o tych upałach, które były i są. Przy tak wysokich temperaturach włosy od spodu bardzo mi się pocą. Wyglądam przy tym, jakbym dopiero, co wyszła spod prysznica. Szampon owszem trochę to wyhamował i miałam mniej mokre podczas ostatnich gorących dni. Spory minus daję mu za okropne wysuszanie włosów. Po ich umyciu włosy nie dość, że były bardzo suche to na dodatek ciężko mi było je rozczesać. Kończyło się to garścią wyrwanych kłaków. Od tego momentu po użyciu szamponu stosowałam odżywkę/maskę, które miały te włosy nawilżyć.
Wydajność jest dobra, szampon bardzo dobrze się pieni (SLS w składzie) i przyjemnie pachnie. Niestety przez wysuszanie włosów więcej do niego nie wrócę. Zapłaciłam za niego ok. 26 zł.


Skład dla zainteresowanych: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Betaine, Propylene gLycol, PEG-7, Glyceryl Cocoate, Coco-Glucoside, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Panthenol, Piroctone Olamine, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Niacinamide, Arctium Majus (Burdock) Extract, Citric Acid, Zinc PCA, Disodium EDTA, Biotin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Parfum, Benzyl Alcohol.

4 komentarze:

  1. mam ochotę go spróbować, już nie raz mnie korcił

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, szkoda, ze wysusza :( ja obecnie uzywam szampon H-keratineum z Pharmaceris i niby jest ok, ale mam wrazenie, ze szybciej mi sie po nim wlosy przetluszczaja :/ ale moze to tez przez te upaly? No nie wiem :(

    a co do Twojego komentarza u mnie - ojjj tak, cynamon rządzi! :D krem do rąk z trawą cytrynową także posiadam i też się polubiliśmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu.. takie wysuszające to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak wysusza to ja odpadam...

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me