Skin79 BB Hot Pink

czwartek, lipca 26, 2012 unappreciated 12 Comments

Dość długo zwlekałam z recenzją tego kosmetyku. Nie wiem dlaczego, skoro praktycznie od samego początku jestem z niego bardzo zadowolona.




Na pierwszy ogień poszło testowanie małej próbki, efekt był taki jaki chciałam więc zamówiłam większe opakowanie. Teraz dobijam w nim już dna więc zamówiłam jeszcze większe :)


Bardzo przyjemnie używa się produktu w takim opakowaniu, nic się nie wylewa, jedno naciśnięcie pompki daje ilość odpowiednią do pokrycia całej twarzy. Więc zdecydowanie bardzo wydajny.


Nie używałam go codziennie, raczej jak mi się przypomni. Chociaż ostatnio staram się używać go regularnie :) Nie wysypuje, nie uczula (a mam do tego skłonności), delikatnie wyrównuje koloryt cery, nie waży się i jest lekki. Nawet w takie upały jakie znów są utrzymuje się dobre kilka godzin. Kolejnym sporym plusem jest filtr. Z racji tego, że krem którego używam go nie ma to podkład mi to rekompensuje.


Nakładam go albo beauty blenderem albo flat toap'em Hakuro. Każda z tych metod jest dobra, chociaż ostatnio z lenistwa wolę tą drugą. 






Cena: ok 50-60 zł, w zależności od sklepu i promocji.




PS: przypominam o mini konkursiwie post niżej :)

12 komentarzy:

  1. uwielbiam ten krem BB :) na mojej skórze sprawdza się świetnie.
    teraz czaję się na wersję pomarańczową - zamówiłam dziś próbki, żeby sprawdzić czy będzie tak samo fajny jak Hot Pink ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. a za ile kupiłaś mniejszą próbkę i ile miała ml? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miała chyba ze 3 ml (albo 5 ml), nie pamiętam dokładnie. kupiłam po jakiejś promocyjnej cenie chyba za ok. 15 zł

      Usuń
  3. też miałam próbkę na początku,a le dalej zwlekam z zakupem, trochę drogi, ale byłam zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  4. polecam zakupy bb creamow na ebayu

    OdpowiedzUsuń
  5. ja póki co poluje na tego rodzaju krem z eveline

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam próbki tego kremu, ale jeszcze ich nie użyłam - póki co korzystam z różnych bb kremów Misshy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Już tyle pozytywnych opinii o nim słyszałam, że coraz bardziej chciałabym sprawdzić na sobie :)
    I pomyśleć, ze miałam kiedyś próbkę a puscilam ja w świat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mogę zrobić troche odlewki żebyś w końcu go potestowała :)

      Usuń
    2. Serio? Bardzo chętnie :) Jak mogłabym Ci się odwdzięczyć? :)

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me