Dermedic Hydrain2 - krem nawilżający o przedłużonym działaniu

czwartek, lutego 21, 2013 unappreciated 5 Comments

W okresie jesienno-zimowym skóra mojej twarzy to jedna wielka Sahara. Dlatego musiałam poszukać czegoś, co ukoi moją napiętą z suchości skórę. Najpierw próbowałam walczyć używając serum Flavo-C, o którym pisałam tutaj. Jednak serum to było za mało. I przez przypadek w SuperPharm w moje łapki wpadł tytułowy krem Dermedic Hydrain2 - krem nawilżający o przedłużonym działaniu. Wzięłam go, bo skusiła mnie ówczesna cena promocyjna wynosząca 9,90 zł (normalnie kosztuje z tego, co pamiętam ok. 50 zł). Odleżał swoje i poszedł w ruch.


Od producenta:

Działanie: Krem o potrójnym działaniu nawilżającym bezpośrednio wiąże i zatrzymuje cząsteczki wody w głębokich warstwach naskórka oraz hamuje jej parowanie z powierzchni skóry. Łagodzi podrażnienia spowodowane czynnikami zewnętrznymi. W widoczny sposób zmniejsza zaczerwienienia i wygładza naskórek. Neutralizuje wolne rodniki.

Polecany dla: Skóra odwodniona, sucha, wrażliwa, nietolerująca tradycyjnych kosmetyków. Może być stosowany podczas leczenia trądziku różowego i młodzieńczego.

Sposób użycia: Stosować rano i wieczorem, a w razie potrzeby częściej na twarz, szyję i dekolt.


Krem zamknięty jest szklanym słoiczku zapakowanym w kartonik (pojemność podana na opakowaniu to 50 g). Sam słoiczek jest mało higieniczny, ale ma założone sreberko chroniące, więc wiem, że nikt wcześniej nie grzebał w nim swoim paluchem.

Konsystencja jest gęsta i treściwa, ale dobrze rozprowadza się na skórze. Przez treściwość tego kremu  nie używałam go rano, ze względu na dość długi czas wchłaniania. Zwłaszcza, że nie oszczędzałam sobie go w nakładaniu. Stosowałam go tylko wieczorem i ewentualnie w ciągu dnia kiedy miałam wolne. Krem ma lekki zapach. Ciężko mi dokładnie stwierdzić, czy jest on bardziej owocowy, czy kwiatowy (z zapaleniem zatok stwierdzić jest to jeszcze ciężej :]). Na początku mi przeszkadzał, a po pewnym czasie używania przestałam go wyczuwać.

A jak z działaniem? Moja skóra dosłownie go wypijała. Zdarzały się dni kiedy musiałam raz za razem nakładać go na twarz, bo była tak sucha, że każda poprzednia warstwa natychmiastowo się wchłaniała.  Nie zauważyłam tego, o czym pisze producent: łagodzenie podrażnień spowodowanych czynnikami zewnętrznymi (może dlatego, że stosowałam go tylko na noc?) oraz zmniejszenia zaczerwienień. Co prawda jak się pojawiały to rzadko i mniejsze niż zwykle, ale nie wiem, czy to jest jego zasługa, czy wcześniej opisywanego serum Flavo-C.

Nadal szukam kremu idealnego w kwestii nawilżania i tego, jak szybko będzie się wchłaniał. Następny w użyciu będzie Dermedic Hydrain3, którego jestem bardzo ciekawa.


SKŁADNIKI: AQUA, PARAFFINUM LIQUIDUM, GLYCERIN, METHYLPROPANEDIOL, BUTYROSPERMUM PARKII (SHEA BUTTER), CYCLOPENTASILOXANE (AND) DIMETHICONOL, UREA, PEG - 100 STEARATE (AND) GLYCERYL STEARATE, CETYL ALCOHOL, STEARIC ACID, TOCOPHERYL ACETATE, TRIETHANOLAMINE, ACRYLATES /C10 - 30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, XANTHAN GUM, DMDM HYDANTOIN (AND) METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE (AND) METHYLOISOTHIAZOLINONE, EDTA, PARFUM.

5 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale może kiedyś...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na razie wolę nie eksperymentować z kremami do twarzy:(

    OdpowiedzUsuń
  3. również jestem w trakcie poszukiwań mega nawilżającego kremu, z każdym coś jest nie tak :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam ten krem i niestety był tragiczny. Nigdy tak bardzo nie błyszczała mi się twarz jak wtedy kiedy go używałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja szczerze polecam ten krem.;) miałam strasznie przesuszona skóre, ale odkąd go używam moje problemy zniknęły. dużym plusem jest jego piekny zapach i to że jest lekki.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me