Essie / Mint Candy Apple + Orly / Halo
Naprawdę, chciałabym żeby ta pogoda za oknem to był Prima Aprillis'owy żart. Niestety ten żart pojawił się we Wrocławiu wczoraj i tylko dobija mnie coraz bardziej. A żeby nie popaść w wiosenną zimową! depresję próbuję mieć wiosnę chociaż na paznokciach. I tak oto wyczarowałam sobie miętowo-złoto-srebrny poprawiacz nastroju. I naprawdę, do szczęścia brakuje mi już teraz tylko słońca i wyższej temperatury.
Dla mnie to bardziej zimowy zestaw niż wiosenny ;p
OdpowiedzUsuńdla mnie bardziej wiosenny, ale co kto lubi :]
Usuńteż wyczuwam tu wiosnę :) piękna ta mięta jest!
Usuńi miętusek i halo są boskie...ten orly kusi mnie bardzo, bardzo ;)
OdpowiedzUsuńmnie tak kusił, że w końcu go mam, więc polecam :)
UsuńJaki piękny ten lakier z Orly!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również z zakopanego przez śnieg Wrocławia;)
Śliczny jest ten lakier z Essie :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
UsuńFajne połączenie, może Essie kojarzy się niektórym z zimą to Orly wygląda jak piasek na plaży. :)
OdpowiedzUsuńw ten sposób o nim nie pomyślałam, ale coś w tym jest :]
UsuńEssie wygląda cudownie! Lekko i pastelowo ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
i właśnie dlatego tak go lubię :]
Usuńessie boski :D
OdpowiedzUsuńoj tak ;]
Usuńpiękny duet :)
OdpowiedzUsuńchyba sobie wyciągnę zaraz tego Orly :>
wyciągaj, wyciągaj i pokaż, co nim zmalowałaś :)
Usuńzwłaszcza, że to Ty mnie Holo skusiłaś :]
no i pomalowałam :D
Usuńmix z morelą cholerą* od Catrice ;)
* schnąć nijak nie chciała
czytałam na fb o tej cholerze :)
Usuńszybka jesteś :> teraz czekam na efekt wizualny :D
mięta jest boska! chcę ją! :)
OdpowiedzUsuńgenialne połączenie!
OdpowiedzUsuńten orly jest cudny :)
też tak sądzę :)
Usuńpiękna miętka!
OdpowiedzUsuńten duet to para idealna!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie się z Tobą zgadzam :)
UsuńŁadne pazurki. ; )
OdpowiedzUsuńdziękuje ;]
UsuńPiękna mięta i połączenie idealne. Szkoda, że pogoda już tak wiosennie nie nastraja.
OdpowiedzUsuńsuper połączenie:]
OdpowiedzUsuńŚliczna, pastelowa mięta;)
OdpowiedzUsuńPiękny jest ten essie:) Od dawna na niego choruję:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne połączenie:)
OdpowiedzUsuńTen Essiak jest piekny, chyba go w koncu kupie :)
OdpowiedzUsuńoba piękne :)
OdpowiedzUsuńZarówno lakier bazowy, ten miętowy mi się podoba, jak i ten z Orly. Ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńOba lakiery dają ładne połączenie, choć mnie zauroczył odcień Essie :)
OdpowiedzUsuńgenialne te czarne drobinki w Orly! Poszukam go! :)
OdpowiedzUsuń