Essie / Mint Candy Apple + Orly / Halo

poniedziałek, kwietnia 01, 2013 unappreciated 36 Comments

Naprawdę, chciałabym żeby ta pogoda za oknem to był Prima Aprillis'owy żart. Niestety ten żart pojawił się we Wrocławiu wczoraj i tylko dobija mnie coraz bardziej. A żeby nie popaść w wiosenną zimową! depresję próbuję mieć wiosnę chociaż na paznokciach. I tak oto wyczarowałam sobie miętowo-złoto-srebrny poprawiacz nastroju. I naprawdę, do szczęścia brakuje mi już teraz tylko słońca i wyższej temperatury.









36 komentarzy:

  1. Dla mnie to bardziej zimowy zestaw niż wiosenny ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie bardziej wiosenny, ale co kto lubi :]

      Usuń
    2. też wyczuwam tu wiosnę :) piękna ta mięta jest!

      Usuń
  2. i miętusek i halo są boskie...ten orly kusi mnie bardzo, bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie tak kusił, że w końcu go mam, więc polecam :)

      Usuń
  3. Jaki piękny ten lakier z Orly!:)
    Pozdrawiam również z zakopanego przez śnieg Wrocławia;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny jest ten lakier z Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne połączenie, może Essie kojarzy się niektórym z zimą to Orly wygląda jak piasek na plaży. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w ten sposób o nim nie pomyślałam, ale coś w tym jest :]

      Usuń
  6. Essie wygląda cudownie! Lekko i pastelowo ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny duet :)
    chyba sobie wyciągnę zaraz tego Orly :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyciągaj, wyciągaj i pokaż, co nim zmalowałaś :)
      zwłaszcza, że to Ty mnie Holo skusiłaś :]

      Usuń
    2. no i pomalowałam :D
      mix z morelą cholerą* od Catrice ;)

      * schnąć nijak nie chciała

      Usuń
    3. czytałam na fb o tej cholerze :)
      szybka jesteś :> teraz czekam na efekt wizualny :D

      Usuń
  8. mięta jest boska! chcę ją! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. genialne połączenie!
    ten orly jest cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna mięta i połączenie idealne. Szkoda, że pogoda już tak wiosennie nie nastraja.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny jest ten essie:) Od dawna na niego choruję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten Essiak jest piekny, chyba go w koncu kupie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zarówno lakier bazowy, ten miętowy mi się podoba, jak i ten z Orly. Ładne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oba lakiery dają ładne połączenie, choć mnie zauroczył odcień Essie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. genialne te czarne drobinki w Orly! Poszukam go! :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me