Dior / 301 Bleuette

niedziela, marca 13, 2016 unappreciated 13 Comments

Zdecydowanie wychodzę z założenia, że niebieskich lakierów nigdy dość :D I tak o to w me posiadanie wpadł rozbielony niebieski 301 Bleuette z wiosennej kolekcji Dior Glowing Gardens.

Aplikacja, tak jak w przypadku innych lakierów tej firmy, przebiegała jak zwykle bezproblemowo. Szeroki pędzelek zdecydowanie ułatwia malowanie. Na moich paznokciach widzicie 3 cienkie warstwy, a na upartego wystarczyłyby i dwie grubsze. Wysycha bardzo szybko, ale ja jeszcze pokryłam paznokcie topem Essie Good To Go.







13 komentarzy:

  1. juz z Tobą nie mogę
    to jest uzależnienie ba! niebieska choroba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wychodzę z założenia, że każdy musi mieć jakieś uzależnienie. u mnie akurat padło na ten kolor :D

      Usuń
  2. ale żeby az na taka skalę? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no dobra... namówiłaś mnie
    maluję pazurki OPIkim Indignantly Indigo :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten też ładny i dobrze, że go już mam, bo inaczej kolejne chciejstwo by mi się włączyło :D

      Usuń
  4. No niestety ja się źle czuje w takich kolorach :(
    Masz ładny kształt paznokci :)
    Zapraszam na nowy post Dior Maximizer :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja właśnie w takich się czuję rewelacyjnie!
      dziękuję :)

      Usuń
  5. Piękny kolor! Aż chce się wiosny :). Już wiem na jaki kolor pomaluje pazury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, zdecydowanie jeszcze bardziej chce się wiosny :)

      Usuń
  6. właśnie takiego kolorku poszukuję, bardzo mi się podoba jego odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to serdecznie go polecam! kolor na żywo wygląda jeszcze lepiej :)

      Usuń
  7. Cudowna mięta na pazurkach. Kolor idealny na wiosnę i zbliżające się lato.

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me