Sensique - pomadka do ust i róż

sobota, sierpnia 18, 2012 unappreciated 6 Comments

Leń, który ogarnia mnie przed zbliżającym się urlopem jest coraz większy. Dodatkowo doba ma zdecydowanie za mało godzin, przez co nie starczy mi czasu na wszystko, co bym chciała zrobić.

Dziś korzystając z wolnej chwili pomiędzy sprzątaniem i pójściem do pracy mam chwilę żeby w końcu napisać o kosmetykach, które dostałam do testowania od Orlicy.


Na pierwszy ogień idzie pomadka o nr 3. Opakowanie jest okropne, co prawda w miarę trwałe, a pomadka spadła mi przynajmniej kilkanaście razy z różnych wysokości. Niestety od tych upadków nie jestem w stanie jej do końca zamknąć, co widać na powyższym zdjęciu.

I chyba poza trwałym opakowaniem to jest jej jedyny plus. Po pierwsze kolor zdecydowanie nie mój (źle wyglądam w takich, zdecydowanie stawiam na naturalny kolor ust), ale postanowiłam spróbować i przetestować. I tu pojawia się "po drugie" po nałożeniu na usta przeokropnie śmierdzi chemią, a jak przez przypadek oblizałam usta to aż mnie skrzywiło od tak chemicznego smaku. Chciałam się jej jak najszybciej pozbyć. I co? I było kiepsko, dobrze się trzymała na ustach i trochę musiałam się posiłować peelingiem żeby się jej pozbyć. Zrobiłam jeszcze kilka podejść, ale każde kończyło się tak samo. Więc zdecydowanie jestem na nie.




Drugim produktem jest róż do policzków i tu zdecydowanie będzie więcej plusów :)
Opakowanie również jest kiepskie wizualnie. Nie wiem jak z wytrzymałością od upadków, bo na szczęście to mi się nie zdarzyło. Do przetestowania dostałam róż w odcieniu 1 - składa się z różowego i brzoskwiniowego koloru, bez drobinek. Jego nakładanie nie sprawia żadnych problemów, nie pyli i nie osypuje się z twarzy. Wytrzymuje całkiem długo (testowałam podczas niedawnych okropnych upałów), a jak już się ściera to równomiernie i nie pozostawia placków. Wygląda bardzo naturalnie i używając kolorów oddzielnie i mieszając je. Bardzo się polubiliśmy, więc używam go na zmianę z różem Mac i Lily Lolo.





6 komentarzy:

  1. Te pomadki już tak chyba naturalnie mają, że wyglądają na niedomknięte :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Róż zdecydowanie ładniejszy, kolor pomadki również mi się nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. róż całkiem fajnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mam ani jednego kosmetyku z tej limitki, mimo że te róże mi się podobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś odebrałam nagrodę z mini-konkursu - bardzo serdecznie dziękuję :) Lakiery mają prześliczne kolorki i od razu trafiły w mój gust! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. róż wygląda interesująco:)
    ciekawe jak pomadka prezentuje się na ustach?

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.

About me